środa, 16 lipca 2014

~Prolog~

*Natalia*
-Natalia!- usłyszałam zadowolenie w głosie mojego brata wraz z hukiem zamykanych drzwi.
-Co się drzesz?- odparłam całkowicie pozbawiona emocji.
-Usiądź. Muszę ci cos powiedzieć – powiedział z powagą.
-Znalazłes dziewczynę?- zasmiałam się, ponieważ już od dawna Maciek nie mógł znaleźć dziewczyny, z czego miałam niezłą polewkę.
-Bądź chociaż na chwilę poważna…. .No to tak: dostałem transfer do Borussii Dortmund!- Wykrzyknął z zadowoleniem, lecz mi do zadowolenia dużo brakowało.
-Chyba sobie żartujesz?!
-No nie, posłuchaj to jest moja życiowa szansa ! Wyjeżdżamy za niecałą godzinę, pakuj się.
-Nigdzie nie jadę! A Julka? Przecież jej nie zostawię!
-W kieszeń też nie włożysz.-powiedział szperając w jakichs papierach.
-Weź! Z resztą co ty wiesz o przyjaźni. – Nic więcej nie zdołałam powiedzieć, ponieważ poczułam, jak łzy napływają mi do oczu.
- O przyjaźni pogadamy wolnym czasem, a teraz pakuj się, bo samolot nie będzie za tobą czekał, królewno.
-Nie chce mi się z tobą gadać egoisto.-powiedziałam wychodząc już z mieszkania.
-Nie zdążymy na samolot, gdzie ty idziesz?
-Niech cię to obchodzi-Trzasnęłam drzwiami.
Szłam zakorkowanymi ulicami Łowicza nigdzie się nie spiesząc.Miałam to gdzieś, że Maciuś chce wyjechać za 30 minut.Łowicz to takie piękne miasto, naprawdę warto do niego przyjechać.A ja nigdzie nie chciałam się z niego ruszać.Własnie! A szkoła? Co ze szkołą? Przecież go nie obchodzą moje sprawy. Tylko on się liczy. Jego zasrany transfer! Czemu wcześniej mi o tym nie powiedział?-W myślach zasypywałam się pytaniami.
Nawet nie zorientowałam się, gdy doszłam do domu mojej BFF.Z przerażeniem zapukałam do drzwi.Otworzyła  mi zawsze radosna mama Juli.
-Dzień dobry! Zastałam Julię?-  zapytałam drżącym głosem.
-Oczywiście już ją wołam. Julciaaa!-Jej pogodny głos rozległ się po całym mieszkaniu.
-Już idęęę!
Gdy doszła do drzwi czułam jak miękną mi kolana. Byłam bardzo z nią zżyta, zachowywałyśmy się jak siostry. Nigdy siebie nie okłamywałyśmy. Byłyśmy ze sobą na dobre i na złe. Spędzałyśmy ze sobą  24h na dobę. Taka rozłąka nie przyniosłaby nam niczego dobrego.
-Hej -powiedziałam z lekkim uśmiechem.-Musimy pogadać.
-Hejka! Jasne wchodź!- złapała mnie za chudą rękę i wprowadziła do pokoju.-Mieliśmy się spotkać o 20.-W jej wyrazie twarzy widoczne było zmieszanie.
- O 20 Już mnie tu nie będzie.- spuściłam głowę a na moje miętowe spodnie kapnęła pojedyncza łza.
-Aha, okay, pożartowałyśmy, a teraz napijesz się czegoś? – Nie uwierzyła, z powodu mojego dobrego humoru, często wywijałam jej takie numery, po których o mało nie zemdlała.
-Julka! Ja nie żartuję !Maciek dostał transfer do BVB, wyjeżdżamy za niecałe 30 min- Podniosłam głowę, a gdy Julia zobaczyła mnie całą we łzach, dopiero uwierzyła.
-Co? Ale jak to? Przecież…. Ale co ze szkołą, co z przyjaciółmi, co ze mną?
-Nie wiem nic.
W tym momencie poczułam wibrację w kieszeni od spodni. Wyjęłam komórkę, a na ekranie ujrzałam zdjęcie Maćka.
-To brat.-Oznajmiłam i z przerażeniem  odebrałam.
-Gdzie ty jesteś do jasnej cholery!?Widzę cię w domu za 5 minut!
-Dobra już idę.
-Nie idziesz, tylko zapierda**sz! –Powiedział i się rozłączył.
Z tego, że Maciek bardzo głośno mówił, Julia usłyszała całą „rozmowę” i zaraz po jej zakończeniu mocno mnie przytuliła.
-Nie zapomnisz o mnie, prawda?
-Obiecuję.A teraz muszę już iść.

Ta odprowadziła mnie  do drzwi i patrzyła na mnie dopóki nie znikłam jej z pola widzenia. Weszłam do domu, spakowałam wszystko co popadnie i wyruszyliśmy w drogę. Przez całą podróż nie odzywałam się do Maćka.Ciekawe jak tam będzie…….

3 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie. Czekam na 1 rozdział :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo... Genialnie!
    Zapowiada się bardzo ciekawie.
    Jestem bardzo ciekawa czy przyjaźń dziewczyn przetrwa! :D
    Czekam na nn. ;)) A w wolnej chwili zapraszam do siebie na 1 rozdział: http://doskonale-rozni.blogspot.com/

    Buziaczki... ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za zostawienie linka i przepraszam, że dopiero teraz jestem.
    Zaczyna się cudownie, już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału.
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń